Kiedy już wiemy, jakie opony letnie założyć w naszym aucie, warto pomyśleć o felgach. Ciekawą alternatywą dla obręczy stalowych są aluminiowe – lekkie i efektowne.
Zastosowanie felg aluminiowych (zwanych potocznie alufelgami) ma nie tylko niewątpliwy aspekt wizualny (samochód wyposażony w nie lepiej prezentuje się), ale także praktyczny. Wrażliwe zwłaszcza na naszych nawierzchniach zawieszenie resoruje w ten sposób mniejszą masę, co przynajmniej teoretycznie, przekłada się na mniejsze zużycie tych elementów.
Jednak nie każda felga, która nam się podoba, nadaje się do naszego pojazdu. Dlatego też na wybór odpowiedniego modelu trzeba poświęcić trochę czasu.
Najwięcej emocji budzą auta na ogromnych i szerokich felgach o średnicy powyżej 17 cali z niskoprofilowymi oponami. Tak naprawdę tylko właściciele nielicznych pojazdów mogą sobie na nie pozwolić. Główne ograniczenie w doborze felg to wielkość nadkola i elementów zawieszenia oraz układu hamulcowego. Koło nie może ocierać o te elementy. Innym istotnym w naszych warunkach aspektem jest stosowanie opon niskoprofilowych. Pomijając nawet ich wysoką cenę i stosunkowo szybkie zużycie, to stosowanie na dziurawych drogach ogumienia o profilu poniżej 50 należy uznać za bardzo problematyczne. Łatwo je uszkodzić na krawężnikach, dziurach czy koleinach, a co ważniejsze – samochód z takimi kołami na zniszczonej nawierzchni prowadzi się bardzo źle. Specjaliści od większości seryjnych (nietuningowanych) aut małych, klasy średniej i wyższej polecają felgi o średnicy od 14 do 17 cali.
Gdzie kupić?
Najbardziej odpowiednim miejscem na zakup felg aluminiowych jest wyspecjalizowany serwis. To w nim można dokonać odpowiedniego wyboru, otrzymać gwarancję i oczekiwać profesjonalnego montażu. Jest to istotne zwłaszcza, jeśli zmieniamy opony na szersze i o niższym profilu. W specjalistycznym serwisie można sprawdzić, czy koło nie ociera o elementy nadwozia, zawieszenia, czy układu hamulcowego.
Innym miejscem zakupu są giełdy samochodowe i ogłoszenia, ale jeśli rzeczywiście nasza znajomość tematu jest tylko pobieżna, to z takich zakupów można zrezygnować. Przede wszystkim dlatego, że trudno dowiedzieć się, jaką przeszłość mają takie felgi (np. mogły być prostowane). Zazwyczaj też nie dostaniemy na nie żadnej gwarancji. Na giełdzie rzadko kiedy mamy możliwość sprawdzenia, czy alufelgi będą pasowały wymiarami do posiadanych przez nas opon lub (co ważniejsze) do naszego samochodu. Wiara „na słowo” może być kosztowna, a przede wszystkim niebezpieczna.
Trendy
Podstawowym elementem decydującym o zakupie jest wygląd felgi. Jeśli chodzi o budowę, to ofertę prezentowaną na rynku w tym sezonie (2003) można podzielić na bardzo ekskluzywne felgi dwuczęściowe (ich cena nierzadko wynosi ok. 2000 zł za sztukę), felgi jednoczęściowe imitujące felgi skręcane oraz najtańsze, jednoczęściowe. Najczęściej spotyka się felgi pięcioramienne z różnego rodzaju wersjami ramion (cieńsze lub grubsze) nazywane „rogami jelenia”.
Felgi mogą być także lakierowane w dwóch lub kilku różnych kolorach (najczęściej w różnych odcieniach szarości), polerowane w całości. Niektóre serwisy dysponują wygodnymi programami komputerowymi, za pomocą których można podejrzeć, jak dany model samochodu (w wybranym kolorze) wygląda po założeniu nowych obręczy. Bardzo ułatwia to wybór.
Właściwe zabezpieszenie felg aluminiowych
Kompletne koło (felga aluminiowa plus opona) to spory wydatek. Na tyle duży, że nadal cieszy się zainteresowaniem u złodziei. Dobrym zabezpieczeniem przed stratą ich jest zastosowanie specjalnych śrób. Odkręcenie ich jest możliwe tylko po zastosowaniu odpowiedniego adaptera. Są one prostsze w obsłudze niż śruby wyposażone w specjalny zamek z kluczykiem. Kompletne zabezpieczenie (4 śruby oraz adapter) kosztuje od 60 do 100 złotych.
Mycie i zabezpieczanie
Felgi wykonane z lekkich materiałów są szczególnie narażone na wszelkiego rodzaju uszkodzenia mechaniczne (pęknięcia, odkształcenia), a zwłaszcza otarcia. Te ostatnie przede wszystkim są mało estetyczne i psują efekt wizualny. By zamaskować otarcie lub wżery, należy dane miejsce najpierw zeszlifować papierem lub kostką ścierną, a następnie pokryć warstwą srebrnego lakieru. Do usuwania uporczywego nalotu z okładzin hamulcowych warto jest po użyciu środka czyszczącego użyć miękkiej szczotki. Dzięki temu na delikatnej powierzchni nie pojawią się zarysowania.
Na to trzeba zwrócić uwagę
Otwór pomiędzy otworami mocującymi najłatwiej jest zmierzyć, gdy w feldze jest ich parzysta liczba (4 lub 6 otworów). Problem pojawia się, gdy jest ich 5. Wtedy rozstawem otworów jest odległość pomiędzy środkiem jednego z nich, a przeciwległym punktem koła, na jakim opisane są wszystkie otwory. W opisie felgi bardzo ważne są także inne jej wymiary: szerokość wewnętrzna wyrażona w calach, np. 5,5, średnica obręczy (również wyrażona w calach, np. 14 – musi być zgodna ze średnicą osadzenia opony, odsadzenie – offset (dodatnie lub ujemne, czyli odległość płaszczyzny montażowej felgi od jej osi symetrii (w mm), średnica otworu centralnego (podawana w milimetrach).